Długo mnie tu nie było, ale mam nadzieje ze mi to wybaczycie:) Świat pędzi do przodu, a ja choć nie chcę muszę razem z nim. Gdy znajdę odrobinkę czasu dla siebie to nie wiem czy pisać czy dziergać :) Wybrałam dzierganie i znów mogę troszkę się pochwalić:)
Przyjaciele :)
Ten post dedykuje wszystkim moim przyjaciołom dużym i małym, dwunożnym i czteronożnym , Kocham Was !!! Dobrze, że Jesteście !!!!
"Moim najlepszym przyjacielem jest ten, który wydobywa ze mnie to co najlepsze."
Przedstawiam Wam dziś dwa przemiłe stworzonka i mam nadzieję ze polubicie je tak samo jak ja :)
" Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość "
"Przyjaciel przychodzi gdy cały świat odchodzi "
"Przyjaciel to ktoś, kto daje Ci totalną swobodę bycia sobą"
" Przyjaciele - jedna dusza w dwóch ciałach"
" Przyjaźń jest nawykiem a miłość nałogiem "
"Nie walcz o przyjaźń, o prawdziwą nie trzeba, o fałszywą nie warto"
"Lubimy ludzi, którzy bez wahania mówią to, co myślą pod warunkiem, że myślą to samo co my"
"Chcesz być czyimś przyjacielem, trzeba stać się godnym przyjaźni"
Przyjaciele
Nie masz teraz prawdziwej przyjaźni na świecie;Ostatni znam jej przykład w oszmiańskim powiecie.
Tam żył Mieszek, kum Leszka, i kum Mieszka Leszek.
Z tych, co to: gdzie ty, tam ja, - co moje, to twoje.
Mówiono o nich. że gdy znaleźli orzeszek,
Ziarnko dzielili na dwoje;
Słowem, tacy przyjaciele,
Jakich i wtenczas liczono niewiele.
Rzekłbyś; dwójduch w jednym ciele.
O tej swojej przyjazni raz w cieniu dąbrowy
Kiedy gadali, łącząc swojo czułe mowy
Do kukań zozul i krakań gawronich,
Alić ryknęło raptem coś koło nich.
Leszek na dąb; nuż po pniu skakać jak dzięciołek.
Mieszek tej sztuki nie umie,
Tylko wyciąga z dołu ręce: "Kumie!"
Kum już wylazł na wierzchołek.
Ledwie Mieszkowi był czas zmrużyć oczy,
Zbladnąć, paść na twarz: a już niedźwiedź kroczy.
Trafia na ciało, maca: jak trup leży;
Wącha: a z tego zapachu,
Który mógł być skutkiem strachu.
Wnosi, że to nieboszczyk i że już nieświeży.
Więc mruknąwszy ze wzgardą odwraca się w knieję,
Bo niedźwiedź Litwin miąs nieświeżych nie je.
Dopieroż Mieszek odżył... "Było z tobą krucho! -
Woła kum, - szczęście, Mieszku, że cię nie zadrapał!
Ale co on tak długo tam nad tobą sapał.
Jak gdyby coś miał powiadać na ucho?"
"Powiedział mi - rzekł Mieszek - przysłowie niedźwiedzie:
Że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie".
Autor: Adam Mickiewicz
Przyjaźń nie potępia w chwilach trudnych, nie odpowiada zimnym rozumowaniem: gdybyś postąpił w ten czy tamten sposób... Otwiera szeroko ramiona i mówi: nie pragnę wiedzieć, nie oceniam, tutaj jest serce, gdzie możesz spocząć.
OdpowiedzUsuńPo takiej petardzie pomilczę.... Dziekuje i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMiśki cudne i zdolne, mówią że mamy wtórny analfabetyzm bo ludzie nie czytają, a tu taka niespodzianka😊 piękne i zdolne!
OdpowiedzUsuńDziekuję za wpis i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńTo właściwie jedyni tacy przyjaciele na których zawsze można liczyć i nigdy nie zawiodą. :)
OdpowiedzUsuńDziekuję za wpis i serdecznie pozdrawiam :)
Usuńprawdziwe cudeńka :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i zapraszam częściej :)))
UsuńUrocze stworzonka , a wiersz nadal na czasie "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie " - sama tego doświadczyłam :)
OdpowiedzUsuńDroga Beatko chyba każdy tak miał , w dobie techniki ludzie zatracają się zapominając o bliskich.... Kiedyś nie było telefonów i mieli więcej czasu dla siebie niż dziś... przystanki i dworce pełne ludzi zajętych sobą... Dziekuje za odwiedziki pozdrawiam serdecznie i życze wspaniałego weekendu <3
Usuń