Dziś maleńkie podsumowanie, błogiego relaksu i atrakcji. W ten weekend na poznańskiej Ławicy i okolicznych dzielnicach na niebie można było zobaczyć Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Aerofestival 2016. Podniebne show wykonywali światowej sławy mistrzowie awiacji m.in. Bałtyckie Pszczoły, turecki Solo Turk, Catwalk ze Szwecji, F-16 Falcon - naddźwiękowy samolot wielozadaniowy. Było bardzo głośno, panowie zachwyceni - ale ja z przyjemnością po pokazie cieszyłam się błogą ciszą, a pszczółki i inne robaczki szukałam na ziemi, a nie na niebie :)) Pozdrawiam Was cieplutko, dziękuję za przemiłe komentarze tu na blogu i Fb pod ostatnimi postami. Życzę Wam miłego tygodnia i dużo uśmiechu na twarzach !!!! Pozdrawiam cieplutko:))
Zmęczona nudą i trudami dnia codziennego z pasją oddaję się mojemu hobby ... Serdecznie zapraszam do składania zamówień , prace są mojego autorstwa , nie powtarzam egzemplarzy !! Chcę zadowolić wybrednych oraz tych co kochają rękodzielnictwo :)
poniedziałek, 30 maja 2016
Pszczółki i inne robaczki :)
Dzień dobry - po kolejnym długim weekendzie :))
Dziś maleńkie podsumowanie, błogiego relaksu i atrakcji. W ten weekend na poznańskiej Ławicy i okolicznych dzielnicach na niebie można było zobaczyć Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Aerofestival 2016. Podniebne show wykonywali światowej sławy mistrzowie awiacji m.in. Bałtyckie Pszczoły, turecki Solo Turk, Catwalk ze Szwecji, F-16 Falcon - naddźwiękowy samolot wielozadaniowy. Było bardzo głośno, panowie zachwyceni - ale ja z przyjemnością po pokazie cieszyłam się błogą ciszą, a pszczółki i inne robaczki szukałam na ziemi, a nie na niebie :)) Pozdrawiam Was cieplutko, dziękuję za przemiłe komentarze tu na blogu i Fb pod ostatnimi postami. Życzę Wam miłego tygodnia i dużo uśmiechu na twarzach !!!! Pozdrawiam cieplutko:))
Dziś maleńkie podsumowanie, błogiego relaksu i atrakcji. W ten weekend na poznańskiej Ławicy i okolicznych dzielnicach na niebie można było zobaczyć Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Aerofestival 2016. Podniebne show wykonywali światowej sławy mistrzowie awiacji m.in. Bałtyckie Pszczoły, turecki Solo Turk, Catwalk ze Szwecji, F-16 Falcon - naddźwiękowy samolot wielozadaniowy. Było bardzo głośno, panowie zachwyceni - ale ja z przyjemnością po pokazie cieszyłam się błogą ciszą, a pszczółki i inne robaczki szukałam na ziemi, a nie na niebie :)) Pozdrawiam Was cieplutko, dziękuję za przemiłe komentarze tu na blogu i Fb pod ostatnimi postami. Życzę Wam miłego tygodnia i dużo uśmiechu na twarzach !!!! Pozdrawiam cieplutko:))
czwartek, 26 maja 2016
Serduszka dla Mam...
Witajcie Kochani:))
Dziś magiczny dzień - Dzień Matki !! Pisałam już wcześniej o tym pięknym dniu, wielu z Was bardzo się wzruszyło i opowiedziało o swoich odczuciach i przemyśleniach! Pięknie dziękuje za te wszystkie wiadomości tu na blogu, fb, czy poczcie!
Długo zastanawiałam się co dziś napisać i postanowiłam wrócić do czasów dzieciństwa ....
Mała Ela bardzo lubiła sprawiać w tym dniu Mamie radość, było śniadanko do łóżeczka, własnoręcznie wykonana laurka no i oczywiście kwiaty!! Ulubione mojej Mamy to konwalie, a jak wiecie w maju są :)) Co roku razem z kuzynem mieliśmy wyprawę do lasu. Był to prawie rytuał, wizyta w leśniczówce, prośba o zgodę zerwania kwiatów, pyszna lemoniada miodowo - miętowa ( podawana przez żonę leśniczego), no i powrót do domu tak by mama nie zobaczyła kwiatów:). Któregoś roku kuzyn przyjechał do mnie motorowerem ( Komarek) i oznajmił, że pojedziemy jednym pojazdem. Ja siedziałam z tył, droga była wyboista i co chwilę podskakiwałam! musiałam mocno się trzymać by nie spaść! Droga powrotna była jeszcze trudniejsza, w dłoniach bukiety kwiatów i jak tu się trzymać? Kuzyn najechał na kamień, podskoczyłam wyżej niż wcześniej, on odjechał a ja z konwaliami w dłoni opadłam na ziemię !! Przejechał cała drogę i dopiero przy bramie zorientował się, że mnie nie ma! Wrócił po mnie, a ja zabeczana i zfochowana, z obolałym dupskiem i tupiąca jak "Mała Mi " Pół drogi prawiłam mu morały :))
Nazajutrz, Mama była rozpieszczona, siniaki szybko zniknęły, a historia jest ciągle wspominana na rodzinnych imprezach:))
Kochane Mamy wszystkiego co najlepsze dla Was !!! Pozdrawiam serdecznie i wspaniałego dzionka w rodzinnym gronie !!!
Serduszka dla Mam....
Jeśli podoba wam się coś co wyszło z pod mojego szydełka, igły, drutów i chcielibyście wymienić się na swoje pomysły to serdecznie zapraszam do kontaktu - artjonka@onet.pl
Dziś magiczny dzień - Dzień Matki !! Pisałam już wcześniej o tym pięknym dniu, wielu z Was bardzo się wzruszyło i opowiedziało o swoich odczuciach i przemyśleniach! Pięknie dziękuje za te wszystkie wiadomości tu na blogu, fb, czy poczcie!
Długo zastanawiałam się co dziś napisać i postanowiłam wrócić do czasów dzieciństwa ....
Mała Ela bardzo lubiła sprawiać w tym dniu Mamie radość, było śniadanko do łóżeczka, własnoręcznie wykonana laurka no i oczywiście kwiaty!! Ulubione mojej Mamy to konwalie, a jak wiecie w maju są :)) Co roku razem z kuzynem mieliśmy wyprawę do lasu. Był to prawie rytuał, wizyta w leśniczówce, prośba o zgodę zerwania kwiatów, pyszna lemoniada miodowo - miętowa ( podawana przez żonę leśniczego), no i powrót do domu tak by mama nie zobaczyła kwiatów:). Któregoś roku kuzyn przyjechał do mnie motorowerem ( Komarek) i oznajmił, że pojedziemy jednym pojazdem. Ja siedziałam z tył, droga była wyboista i co chwilę podskakiwałam! musiałam mocno się trzymać by nie spaść! Droga powrotna była jeszcze trudniejsza, w dłoniach bukiety kwiatów i jak tu się trzymać? Kuzyn najechał na kamień, podskoczyłam wyżej niż wcześniej, on odjechał a ja z konwaliami w dłoni opadłam na ziemię !! Przejechał cała drogę i dopiero przy bramie zorientował się, że mnie nie ma! Wrócił po mnie, a ja zabeczana i zfochowana, z obolałym dupskiem i tupiąca jak "Mała Mi " Pół drogi prawiłam mu morały :))
Nazajutrz, Mama była rozpieszczona, siniaki szybko zniknęły, a historia jest ciągle wspominana na rodzinnych imprezach:))
Kochane Mamy wszystkiego co najlepsze dla Was !!! Pozdrawiam serdecznie i wspaniałego dzionka w rodzinnym gronie !!!
Serduszka dla Mam....
Jeśli podoba wam się coś co wyszło z pod mojego szydełka, igły, drutów i chcielibyście wymienić się na swoje pomysły to serdecznie zapraszam do kontaktu - artjonka@onet.pl
niedziela, 22 maja 2016
Sielskie klimaty w robótkach Eli.... Zapraszam !
Witajcie w niedzielne popołudnie :)) Mam nadzieje że odpoczywacie, oddajecie się pasjom, słodkiemu lenistwu lub co tam Wam w duszy zagrało :)). Na początek bardzo dziękuję za ciepłe słowa tu na blogu i na fb. Sprawiliście, że przestałam zastanawiać się czy jest sens prowadzić tego bloga, czy komuś to się podoba, czy ktoś się wyśmiewa z tego co robię - tylko oddaje się pasji i jestem szczęśliwa :)) Dziękuję za skrzydła i za to że Jesteście <3
A teraz podzielę się czymś co wydziergałam tak pod wpływem chwili:)) Dużo ostatnio podróżowałam po naszej pięknej Polsce, cudownie wygląda majem, a nasze wsie stały się inspiracją do mojego dziergania! A oto i to co powstało , mam nadzieję,że wam się spodoba :) Miłego popołudnia i serdecznie pozdrawiam <3<3
Jeśli podoba wam się coś co wyszło z pod mojego szydełka, igły, drutów i chcielibyście wymienić się na swoje pomysły to serdecznie zapraszam do kontaktu - artjonka@onet.pl
środa, 18 maja 2016
Dzień matki - 26 maja tuż tuż :)
Witajcie Kochani :) Pamiętacie? Zbliża się dzień matki, pamiętam jak dostałam pierwszy kwiatek od Córci, poleciały łezki szczęścia! Później gdy miała niecałe cztery lata w przedszkolu na przyjęciu stałam dumna jak paw, a w środku galareta!
Cichutki , niepewny głosik mojego Aniołka zaśpiewał ...
" Narysuję na kartce granatowe bratki.
To dla Ciebie Mamusiu! - bo dziś jest DZIEŃ MATKI.
I usiądę cichutko Tobie na kolanach,
I przytulę się mocno - Jesteś skarbem dla nas!"
To już tyle lat temu, a ja pisząc tego posta spłakałam się jak dziecko, Córeczko bardzo dziękuję Ci za te wszystkie wspaniałe momenty. Dziękuję Ci, że Jesteś a ja mogę być Twoją mamą!
Dziś mój Skarb biega po świecie, ma 26 lat i jest piękną , mądrą, wrażliwą kobietą. Jestem z niej bardzo dumna i kocham nad życie! Z całego serca wszystkim Mamą, życzę wspaniałego święta, miłości waszych pociech i wszystkiego co najlepsze !! Na koniec podzielę się kilkoma wyjątkowymi prezentami od mojego Aniołka:)) Niektóre już znacie z ubiegłorocznego święta, powiem Wam w zaufaniu, cokolwiek by zrobiła maja Córa zawsze cieszyło i cieszy bardziej niż coś co kupiła! Po prostu czułam jej miłość:)))
Ostatnie cudo dostałam w tym roku, UWIELBIAM JE !!!!
*
wtorek, 17 maja 2016
Alicja - Lalki, laleczki ciąg dalszy :)
Wtorek, wtoreczek:) Witam Was cieplutko, choć za oknem brr.. ! U mnie snuje się aromat pysznej kawusi, rudy Kropek z kotką Sadzą na przemian mruczą na moich kolanach, a ja tęskniąc za ciepłym majem z dzieciństwa wyglądam przez okno w poszukiwaniu słonka :). Kochani dziękuję Wam za tak miłe komentarze tu na blogu i na Fb!! Sprawiacie, że dostaję skrzydła do działania i zapominam o troskach i zmartwieniach. Dzięki Wam chce się żyć i tworzyć !!!
Dziś przedstawiam moją trzecią maleńką laleczkę, blond Alicja.
Jak wcześniejsze, Ewa i Tola, Ala też zrobiona jest na szydełku z bawełnianej włóczki. Ubrałam ją w bawełnianą sukienkę przyozdobioną hafcikiem i szydełkową stójeczką, na szydełku zrobiłam jej też czapeczkę i buciki. Teraz mała sesja zdjęciowa Ali i jej przyjaciółek , oraz moje wcześniejsze lalki , Ingrid, Katia, Mała Mi oraz Pinokio :) Miłego dzionka dla Was pozdrawiam serdecznie <3
Dziś przedstawiam moją trzecią maleńką laleczkę, blond Alicja.
Jak wcześniejsze, Ewa i Tola, Ala też zrobiona jest na szydełku z bawełnianej włóczki. Ubrałam ją w bawełnianą sukienkę przyozdobioną hafcikiem i szydełkową stójeczką, na szydełku zrobiłam jej też czapeczkę i buciki. Teraz mała sesja zdjęciowa Ali i jej przyjaciółek , oraz moje wcześniejsze lalki , Ingrid, Katia, Mała Mi oraz Pinokio :) Miłego dzionka dla Was pozdrawiam serdecznie <3
Jeśli podoba wam się coś co wyszło z pod
mojego szydełka, igły, drutów i chcielibyście wymienić się na swoje
pomysły to serdecznie zapraszam do kontaktu - artjonka@onet.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)