Coś słodkiego do kawusi bez cukru - pełnia zdrowia i rozkosz podniebienia:)

Dzień dobry w poniedziałek :) Mam nadzieje, że weekend się Wam udał i zaczynacie tydzień w świetnych humorach! Tradycyjnie dziękuję za to, że jesteście za mną i  za te przemiłe wpisy tu na blogu i fb! Witam serdecznie wszystkich obserwatorów mojego blog , tych jawnych i tych niewidocznych :)) Wczoraj zegar pokazał mi 47 427 wejść na bloga ! Dziękuje i zapraszam częściej !!! Dziś będzie słodko, bo nie wszyscy lubią poniedziałek :)) Jak już wcześniej pisałam jestem na etapie, zdrowe żywienie i dużo pieszych wycieczek! Po woli waga idzie w dół, a ja zbieram siły witalne do działania dalej:) Ale słodycze z, których całkowicie zrezygnowałam 6 tygodni temu bardzo mnie kuszą i bolą !! Co tu dużo gadać, całe życie łasuch i jak tu teraz żyć? Znalazłam sposób i oszukałam głowę! Sama robię słodycze i to bez cukru !!! Z naturalnych produktów i są nie tylko pyszne ale i zdrowe !!! Dziele się moimi małymi słabościami, bo wiem że jest dużo łasuchów, a się katują !! Mam nadzieje, że tez coś podeślecie mi :)) Pozdrawiam serdecznie , dobrego tygodnia dla Was , ściskam mocno <3 !!!
                             A teraz coś do kawki :)

 Składniki

 100g wiórków kokosowych
150ml mleka kokosowego ( w Lidlu najtaniej )
10-12 daktyli bez pestek ( posłużą nam jako naturalny cukier )
2-3 łyżki wiórków kokosowych do obtaczania pralinek

Przygotowanie

Blendujemy kokos, daktyle i mleko kokosowe, aż uzyskamy zwartą, plastyczną masę. Z masy lepimy kuleczki, każdą obtaczamy ze wiórkach kokosowych. Przechowujemy w lodówce.

 Tak mi zasmakowały, że w weekend powstały kolejne pralinki! Zaopatrzyłam się w daktyle , żurawinę, orzechy laskowe, skórkę pomarańczową, mleko w proszku i kakao. Jedne zrobiłam z żurawiną w środku, a drugie z zmielonymi orzechami i skórka pomarańczową. Daktyle tez użyłam jako "cukier". Jeśli będziecie mieć jakieś pytania to śmiało, chętnie pomogę i podzielę się nowym doświadczeniem! Polecam i życzę smacznego!!!