poniedziałek, 13 lutego 2017

Aniołek z pieskiem....

Cieplutkie Dzień Dobry dla Was moi mili :) Wiosny jeszcze nie czuję, ale cierpliwie odliczam i wypatruję! Niestety nadal zimno i mroźno, tylko słonka mamy ciut więcej! Kochani niech i zagości na Waszych twarzach, ściskam i pozdrawiam z Aniołem zimowym :) Ów jegomość został wydziergany szydełkiem z różnych bawełnianych włóczek w kolorach natury. Ubrałam go w ciepły płaszczyk i kapelusik. Myślę, że nie marznie ! Był bardzo samotny dlatego dostał przyjaciela, teraz sobie razem spacerują :) Anioł jeszcze niema imienia i tu ogłaszam konkurs! Kochani proszę o propozycję! Macie czas do końca lutego, później ogłoszę jakie imię mu nadałam i kto je zaproponował:) Zwycięzca dostanie nagrodę niespodziankę! Serdecznie zapraszam i życzę powodzenia! I najważniejsze, dziękuję za to że Jesteście ze mną i za te wszystkie ciepłe słowa tu na blogu i fb :) <3 <3
























48 komentarzy:

  1. SUPER Aniołek i fajnego ma pieska :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz i zapraszam do zabawy😊

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Basiu bardzo dziękuję i zapraszam do zabawy😊

      Usuń
  3. Fenomenalny aniołek : ) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacja :) Cudowna praca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne, bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ❤ i zapraszam do zabawy ❤

      Usuń
  6. Piękny!
    <3
    Jeż...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juluś bardzo dziękuję❤ i zapraszam do zabawy😊

      Usuń
  7. Świetna praca! Zauroczył mnie piesek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ❤ i zapraszam do zabawy 😊

      Usuń
  8. Eluniu, przepiękny anioł i jaki elegancki. Od razu przyszło mi na myśl imię Florentyna. Dobrze, że ma przyjaciela, bo nikt nie chce być sam.
    Tulę Cię mocno i serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu zapisuje Twoje imię dla aniołka i bardzo dziękuję Ci za udział w zabawie😊 powodzenia!! Ściskam mocno i pozdrawiam cieplutko ❤

      Usuń
  9. Dziękuję ❤ i zapraszam do zabawy 😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudny Anielinka z równie cudnym pieskiem:)
    W tym kapelutku to taka Amelka w poziomkach, a że poziomek brak to w śnieżynkach;) Albo Rozalka... Na spacerze z Mopikiem;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny anioł, w dodatu z pieskiem;) Niesamowity!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowny Anioł, piękny w tych stonowanych beżach. Nie znam się na imionach, ale może Celestyna (i tak trochę zalotnie, ale i czasami bardziej poważnie :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudnego anioła zrobiłaś, a piesek i jego guzikowe nóżki mnie rozbroił :).

    Jeśli chodzi o imię, to jakoś od razu pomyślałam Lili (Lilianna) :).
    A kolorki w jakiś jest zrobiona skojarzyły mi się jakoś z Honoratą :).

    A piesek jak dla mnie, to Tofik :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna praca! Ja dałabym jej na imię Anastazja :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Helenka. Podobno imię Helena wywodzi się od greckiego słowa oznaczającego "blask księżyca". Pasuje mi przez tę delikatną szarośc i ogólne pastele.

    I co ciekawe, najpierw wybrałąm imię, a potem okazało się, że na dodatek tak pasuje etymologocznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piesek - Tofik. Zdecydowanie Tofik, jak wskazano wyżej :)

      Usuń
  16. Cudne!!! Dałabym jej na imię Franielica (zdrobniale Franielcia) tak mi się skojarzyło ze św. Franciszkiem - patronem zwierząt :-) Czule patrzy na pieska, a on przytula się do jej sukni :-) Prawdziwi przyjaciele :-) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny ten aniołek w ciepłym ubranku, a piesek uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Urzekający aniołek, a piesek słodziutki. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  19. Eluniu! Cudowny Aniołek ,A piesek jaki słodki - Pozdrawiam Cię Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja bym jej dała imię Anjel. To w jednym z języków po prostu anioł.
    A Tofik bardzo mi się podoba.
    A tak poza tym to aniołek wyszedł Ci super. I jeszcze ten uroczy piesio.
    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny anioł:) Anielcia by pasowało:) Tak mi się podoba:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Eluniu jak Ty ślicznie potrafisz czarować za pomocą włóczki i szydełka :) Aniołek uroczy a na imię dałabym jej Laura. A najbardziej zachwyciła mnie ta mała psinka, słodziak, taki mały "Puszek" :)
    Ściskam Cię mocno i pozdrawiam gorąco w te mroźne jeszcze dni...

    OdpowiedzUsuń
  23. Prześliczny jest ten aniołek:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Twój aniołek dla mnie bardzo nostalgiczny, delikatny. Może więc imię nietypowe - Nostalgia?
    Piękne szydełkowe prace pokazałaś! Serdeczności ślę:))

    OdpowiedzUsuń
  25. Prześliczny aniołek. Jeśli chodzi o imię dla niego to nie mam pomysłu:)Choć spośród wielu, które już padły wybrałabym Anielka- Anielcia.
    Pozdrawiam Cieplutko i wszystkiego dobrego życzę.

    OdpowiedzUsuń
  26. śliczny aniołek...jeszcze w zimowym okryciu
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. piękny Anioł - jak go zobaczyłam to od razu pomyślałam... Krystyna ;) wygląda jak moja Ciocia :) dokładnie te włosy... :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Tego cudnego aniołka nazwałabym Antosia, bo jest taki poczciwy, jak moja znajoma o tym imieniu, która też ma malutkiego pieska. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. PIĘKNA praca :-) Elegancka i z klasą...

    OdpowiedzUsuń
  30. Dziś już trochę cieplej, słonko na chwilę wyszło ale cieplutki anioł się przyda :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Urocza anielica i do tego piesek, świetny pomysł, dowcipny!

    OdpowiedzUsuń
  32. Przepiękny, w stylu vintage :) Wygląda jakby pochodził z XVIII w. Jestem pod wrażeniem Twojej kreatywności i wykonania !
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wiem, że już po konkursie, ale mnie się baaardzo kojarzy ta anielica z angielską ulicą zeszłego wieku i dałabym jej na imię Betty. Wyobrażam sobie, jak się przechadza po kocich łbach i ogląda sklepowe witryny, a kiedy niebo przysłaniają burzowe chmury i zaczyna padać, to biegnie szybciutko do powozu i rzuca woźnicy adres, po czym zadowolona opada na miękkie siedzenie. W tym momencie małe kropelki deszczu zmieniają się w ulewę. Betty jedzie do domu i wygląda sobie przez okno. Obserwuje ludzi zmykających przed deszczem itp. itd.:)

    OdpowiedzUsuń